Pytanie do dietetyka: czy cukrowy detoks ma sens?
Hej, Jess! Ostatnio bardziej zwracam uwagę na swoje spożycie cukru. Przyznaję, że do słodyczy mam wyjątkową słabość. Myślisz, że cukrowy detoks dobrze mi zrobi?
Cukier ma reputację zła wcielonego. Wszyscy słyszeliśmy o tym, że warto ograniczać jego spożycie, ale zapominamy o ważnej sprawie: nie wszystkie rodzaje cukru trzeba wrzucać do jednego worka. Niektóre z nich mogą znaleźć się w naszym codziennym jadłospisie. Czy zupełny detoks to dobry pomysł? Według mnie — nie. Dlaczego? Już wyjaśniam.
Co to znaczy „cukrowy detoks”?
Cukrowy detoks polega na tymczasowym ograniczeniu albo całkowitym wyeliminowaniu z diety słodzonych napojów i jedzenia. Cel to lepsze samopoczucie i totalny „reset” organizmu pod względem zapotrzebowania na cukier i słodkich zachcianek.
O co chodzi z różnymi rodzajami cukru?
Zanim zupełnie wykluczysz cukier z diety, naucz się rozróżniać jego rodzaje i źródła pochodzenia. Cukier to rodzaj węglowodanów obecnych w różnych produktach spożywczych, w tym w owocach, warzywach i nabiale. Cukry naturalnie występujące w tych produktach dostarczają nam niezbędnych wartości odżywczych i energii, ale cukry dodane (znane również jako „cukry wolne”) przyczyniają się do nadmiernego spożycia kalorii, nie zapewniając przy tym żadnych wartości odżywczych.
Cały trik polega na tym, żeby całkowita ilość spożytych cukrów (w tym cukrów występujących naturalnie i dodanych) nie przekraczała 90 gramów dziennie, a samych cukrów „wolnych” (na przykład cukru, którym słodzisz poranną kawę) — 30 gramów dziennie.
Dlaczego tyle się mówi o ograniczaniu spożycia cukru?
Przeciętne spożycie cukru (zwłaszcza cukrów wolnych) w skali krajowej zdecydowanie przekracza zalecane ilości. Słodkościom trudno się oprzeć, ale warto pamiętać, że nadmierne spożycie cukrów dodanych zwiększa ryzyko otyłości i innych problemów zdrowotnych, takich jak cukrzyca, choroby serca czy próchnica. Cukry występujące naturalnie w nieprzetworzonych produktach, takich jak owoce, są niezbędnym elementem zbilansowanej diety, ale z cukrami dodanymi lepiej uważać.
Oto kilka porad, jak zmniejszyć codzienne spożycie cukru, żeby nie przekraczać oficjalnie zalecanych ilości:
Woda zamiast słodzonych napojów
Za sporą część naszego dziennego spożycia cukru odpowiadają słodkie napoje gazowane i soki owocowe. Zamień je na wodę z cytryną albo limonką.
Proste zmiany
Słodzone płatki śniadaniowe zastąp owsianką z plastrami banana, a przekąski typu ciastka — niesolonym popcornem.
Co za dużo, to niezdrowo
Pamiętaj, że dodatki, takie jak keczup, sos BBQ albo dżem, też zawierają cukier. Spożywaj je w małych ilościach.
Czytaj etykiety produktów
Wyrób sobie nawyk sprawdzania produktów pod kątem ukrytych cukrów dodanych. Dzięki temu będziesz podejmować bardziej świadome decyzje żywieniowe.
Cukrowy detoks — tak czy nie?
Cukrowy detoks wydaje się łatwym sposobem na wszelkie dietetyczne bolączki, ale produktów spożywczych nie można rozpatrywać w kategoriach „dobrych” i „złych”. Zamiast fiksować się na wykluczaniu konkretnych produktów albo składników odżywczych, warto skupić się na podejmowaniu bardziej świadomych decyzji i ogólnym dbaniu o dobrze zbilansowaną dietę.
W dużym skrócie
Chociaż cukrowy detoks może wydawać się kuszący, warto najpierw zrozumieć, że cukier nie jest wyłącznie „zły” albo „dobry”, a w naszej diecie jest dla niego miejsce. Zamiast wykluczać konkretne produkty, podejmuj bardziej świadome decyzje w oparciu o wiedzę na temat różnych rodzajów cukru. Żeby ograniczyć spożycie cukru, nie musisz robić żadnego detoksu. Wystarczy, że zastosujesz nasze porady, takie jak picie wody zamiast słodkich napojów, proste zmiany w codziennym menu i zwracanie uwagi na wielkość spożywanych porcji. Pamiętaj, żeby nie demonizować cukru. Kluczem do długotrwałego zdrowia jest równowaga.
Autorka: Jessica Stansfield, dyplomowana dietetyczka z zespołu dietetyków Huela